November 8, 2019
listopad 2019
KUKU!
Nie zaskoczę Was. Znowu Śląsk. Ale tym razem zmienimy trochę klimat.
Urban. To chyba dobre określenie.
Mimo surowego otoczenia, ponurego klimatu, emocje i tak wyszły na wierzch. Radości stłamsić się nie da. Radość rules!
Powiem Wam szczerze, że byłam bardzo ciekawa tej pary. Zżerało mnie. Są razem tak krótko, że aż trudno w to uwierzyć. Dlaczego? Bo tego w ogóle po nich nie widać. Jakby się znali od zawsze.
Czyżby znowu przeznaczenie? Nie wiem. Ale wiem, że życie lubi płatać figle. A oni są kolejną jego “ofiarą” ;P
Dzisiaj wena mi nie dopisuje, więc już Was nie zanudzam, ale w zamian za to mam dla Was tyle zdjęć, że starczyłoby ich na 3 posty. No ale co poradzę, jak tak dobrze nam się wspólnie klikało…
lokalizacja: Fabryka Porcelany Katowice